Wiedźmin 3 celem review bombingu Chińczyków z powodu bana w Gwincie
Graczy z Chin tak bardzo rozwścieczył ban dla jednego z nich w Gwincie, że zalali Steama negatywnymi recenzjami gry Wiedźmin 3.
![](https://cdn.statically.io/img/www.gry-online.pl/i/h/17/376661747.jpg)
- od końca listopada na Steam zaczęło trafiać podejrzanie wiele negatywnych recenzji Wiedźmina 3,
- okazuje się, że tak chińscy gracze chcą ukarać CD Projekt RED za wyrzucenie ich rodaka z turnieju Gwinta,
- gracz miał być w zmowie z innymi użytkownikami, którzy celowo poddawali się w meczach, aby zwiększyć jego pozycję w rankingach.
Osoby śledzące oceny użytkowników serwisu Steam zauważyły niedawny napływ negatywnych not dla Wiedźmina 3. Co ciekawe, większość z nich napisano w języku chińskim. Okazuje się, że poprzez „review bombing” Dzikiego Gonu użytkownicy z Kraju Środka próbują ukarać studio CD Projekt RED za zbanowanie ich zawodnika rywalizującego w turniejach Gwinta.
Zalew negatywnych not rozpoczął się pod koniec listopada. Obecnie tylko 87% ocen wystawionych trzeciemu Wiedźminowi w ciągu ostatnich 30 dni jest pozytywna. O takim wyniku może tylko pomarzyć większość deweloperów, ale dla tej gry jest to duży spadek średniej, gdyż do tej pory miała na koncie aż 97% pochwalnych not.
Oczywiście, znacznie sensowniejszym celem takiego ataku byłaby średnia ocen Gwinta na Steamie, ale gra Dziki Gon jest znacznie popularniejsza, więc najpewniej dlatego wytypowano ją do tej akcji.
![Wiedźmin 3 celem review bombingu Chińczyków z powodu bana w Gwincie - ilustracja #1](https://cdn.statically.io/img/www.gry-online.pl/Galeria/Html/Wiadomosci/1136368468.jpg)
Źródłem histerii chińskich graczy jest wyrzucenie zawodnika o ksywce Wangid z rozgrywek z serii Masters. Zarzucono mu, że był w zmowie z innymi użytkownikami, którzy celowo poddawali się w meczach z nim (co system uznawał za szybką wygraną) w celu podwyższenia mu tzw. MMR (Matchmaking Rating), czyli pozycji w sieciowych rankingach gry.
Takie zachowanie jest wbrew regulaminowi rozgrywek Gwinta, dlatego Wangid został ukarany. Problem w tym, że nie zaprezentowano żadnych dowodów. CD Projekt RED jest pewny winy gracza, ale nie dysponuje np. zapisami rozmów z Discorda pokazujących zmowę. Studio przeanalizowało historię jego rozgrywek i doszło do wniosku, że jego rywale poddawali się zdecydowanie zbyt często. Dodatkowo sam Wangid nie poinformował organizatorów rozgrywek Masters o takich anomaliach, co powinien był zrobić, nawet jeśli nie on był inicjatorem takich zachowań.
W przypadku innych krajów w tym miejscu można by napisać, że argumenty deweloperów nie przekonały graczy, ale w tym wypadku dochodzi także specyfika kultury chińskiej. Tamtejsu gracze od pewnego czasu niezwykle agresywnie reagują na wszystko, co uznają za atak na swój kraj i swoich rodaków, nawet jeśli w rzeczywistości ich zarzuty są bez sensu. Przykładowo, kilka miesięcy temu zorganizowali review bombing gry Life is Strange: True Colors tylko dlatego, że pojawiła się w niej flaga Tybetu.
Ostatecznie akcja graczy z Chin nie będzie miała raczej żadnego odczuwalnego skutku. Wiedźmin 3 ma za dużo dobrych ocen, aby jakakolwiek tego typu inicjatywa była w stanie permanentnie zaszkodzić średniej not w serwisie Steam. Ponadto studio Valve nie toleruje review bombingu i są spore szanse na to, że wystawione w jego trakcie oceny zostaną usunięte.
- Oficjalna strona internetowa gry Gwint
- Recenzja gry Gwint: Wiedźmińska Gra Karciana – karty na stół
- Gwint - poradnik do gry