Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 6 czerwca 2024, 13:26

„Nie ufaliśmy naszej społeczności, gdy zgłaszała problemy z wydajnością”. Twórca Gray Zone Warfare przeprosił graczy

Gray Zone Warfare, znajdujący się we wczesnym dostępie konkurent Escape from Tarkov, nie ma łatwego życia. Nowa aktualizacja popsuła optymalizację. Szef Madfinger Games przeprosił za to graczy na X.

Źródło fot. Madfinger Games
i

Miłośnicy extraction shooterów i realizmu nie mają ostatnio lekko. Escape from Tarkov mocno zawiodło społeczność m.in. wprowadzeniem mikrotransakcji. Konkurencyjne Gray Zone Warfare poczuło więc krew, ale też boryka się z problemami.

Problemy w raju

Nieco ponad miesiąc temu we wczesnym dostępie zadebiutowało Gray Zone Warfare, bezpośrednia konkurencja EfT. To było prawdziwe wejście smoka, dla niektórych – nowa nadzieja taktycznych shooterów. Mimo mieszanych recenzji oraz faktu, że to produkcja niszowa, gracze w dwa dni nabyli 400 tysięcy kopii dzieła niezależnego studia Madfinger Games.

Z końcem maja Czesi pochwalili się wynikiem ponad 900 tysięcy sprzedanych egzemplarzy na Steamie. Dla wielu Gray Zone Warfare już na tym etapie produkcji okazało się grą, która wypełnia pustkę po popsutym mikrotransakcjami Escape from Tarkov.

Niestety, nie wszystko wygląda tak kolorowo. Madfinger Games musiało wycofać hotfix 5.2 ze względu na problemy techniczne, które powodował. Aktualizacja miała wyeliminować kłopoty z rubberbandingiem (automatycznym cofaniem się w wyniku laga) oraz zadaniami. Ostatecznie spiętrzyła problemy. Gracze zaczęli narzekać na to, że Gray Zone Warfare wywala się do systemu częściej niż dotychczas, a liczba klatek spada tak gwałtownie, że nie da się grać. Zawrzało w social mediach i na oficjalnym Discordzie gry. Zobaczcie jeden z przykładów:

Madfinger przeprasza za Gray Zone Warfare

Po fali negatywnych komentarzy na sytuację zareagował Marek Rabas, szef Madfinger Games. Wystosował oświadczenie na platformie X. Przyznał się w nim do popełnienia błędu:

Przyjmijcie nasze przeprosiny. Wydaliśmy hotfixa, który wprowadził nowe problemy do gry. Zamierzamy wycofać tę poprawkę, wkrótce wypuścimy nowego hotfixa.

Podał też przyczyny takiego stanu rzeczy i zaznaczył, że chodziło o brak zaufania do graczy:

Zawiedliśmy głównie dlatego, że nie ufaliśmy naszej społeczności, gdy zgłaszała problemy z wydajnością. Nie mogliśmy tego odtworzyć po naszej stronie (…). To był duży błąd (…)

Rabas wyjaśnił, że wersja ze zignorowanymi problemami wpłynęła na wiele aspektów produkcji, a także na pracę z Unreal Engine. Obiecał, że od tej pory Madfinger zacznie poważniej traktować raporty niezadowolonych graczy.

Społeczność dobrze przyjęła przeprosiny Rabasa. Madfinger nie przemyślało jeszcze systemu rekompensaty wewnątrz gry, ale CEO powiedział, że pochylą się nad tym zagadnieniem. Odbiorcy dziękowali za otwartość w komunikacji i podkreślali, że chcieliby, aby więcej twórców brało z Madfinger przykład. Tymczasem gracze czekają na kolejny pełnowartościowy patch, który ponoć znajduje się „tuż za rogiem”.

Jak wrócić do builda Gray Zone Warfare z Hotfixem 4?

Aby uzyskać dostęp do wcześniejszej wersji GZW, wykonaj następujące kroki:

  1. Wyjdź z gry w Base Camp.
  2. Uruchom ponownie Steam (przejdź do trybu offline i wróć do trybu online w ustawieniach Steam).
  3. Pobierz aktualizację i upewnij się, że wszyscy w Twojej drużynie również to zrobili.

Hubert Sosnowski

Hubert Sosnowski

Do GRYOnline.pl dołączył w 2017 roku, jako autor tekstów o grach i filmach. Obecnie jest szefem działu filmowego i portalu Filmomaniak.pl. Pisania artykułów uczył się, pracując dla portalu Dzika Banda. Jego teksty publikowano na kawerna.pl, film.onet.pl, zwierciadlo.pl oraz w polskim Playboyu. Opublikował opowiadania w miesięczniku Science Fiction Fantasy i Horror oraz pierwszym tomie Antologii Wolsung. Żyje „kinem środka” i mięsistą rozrywką, ale nie pogardzi ani eksperymentami, ani Szybkimi i wściekłymi. W grach szuka przede wszystkim dobrej historii. Uwielbia Baldur's Gate 2, ale na widok Unreal Tournament, Dooma, czy dobrych wyścigów budzi się w nim dziecko. Rozmiłowany w szopach i thrash-metalu. Od 2012 roku gra i tworzy larpy, zarówno w ramach Białostockiego Klubu Larpowego Żywia, jak i komercyjne przedsięwzięcia w stylu Witcher School.

więcej