Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość Materiały promocyjne 1 lipca 2024, 18:08

autor: Remigiusz Różański

Gaming bez kompromisów, czyli jak ASUS ROG Zephyrus G16 łamie stereotypy o laptopach do grania

Czasy, kiedy musieliśmy wybierać między wydajnością i jakością desktopów a mobilnością laptopów, przeminęły. ASUS ROG Zephyrus G16 to jeden z dowodów na to, że ograniczenia laptopów to już tylko mity.

Źródło fot. ASUS
i

Branża gier wideo jest bez wątpienia najprężniej rozwijającą się gałęzią przemysłu rozrywkowego. Trudno zliczyć, jak wiele osób dzień w dzień przeżywa wirtualne przygody za pośrednictwem smartfonów, konsol czy też starych, dobrych pecetów. Te ostatnie przez lata wydawały się jedynym słusznym wyborem dla wprawionych graczy. Odpowiednio wyposażone stacjonarne komputery są gwarancją rozgrywki na najwyższym poziomie, jednak ich nieporęczność może przeszkadzać osobom ceniącym mobilność.

Alternatywą dla dość niepraktycznych desktopów są gamingowe laptopy, takie jak np. ASUS ROG Zephyrus G16 z kartą graficzną NVIDIA GeForce RTX z serii 40. Przyjrzeć się im powinni zarówno miłośnicy gier AAA, jak i e-sportu, żyjący w rytm podróży, na których dodatkowe kilogramy i plątanina kabli działają jak płachta na byka.

Źródło: własne - Gaming bez kompromisów, czyli jak ASUS ROG Zephyrus G16 łamie stereotypy o laptopach do grania - wiadomość - 2024-07-01
Źródło: własne

Przy okazji współpracy z marką ASUS postanowiliśmy rozprawić się z mitami dotyczącymi grania na laptopie, bo jak wiadomo nie od dziś – większy nie znaczy lepszy.

Sprawdź jak wydajny jest ASUS ROG Zephyrus G16

Mit 1: Laptopy do gier są duże i ciężkie

Premiera laptopa ASUS G70 w 2008 roku wywołała niemałe poruszenie. Był to pierwszy sprzęt powstały z inicjatywy Republic of Gamers. Niemała matryca, potężny procesor Intela oraz dwa układy graficzne gwarantowały najwyższą jakość rozgrywki. G70 był laptopem masywnym i jak na sprzęt mobilny dość nieporęcznym. Gruba obudowa, wentylator na wentylatorze i komponenty wyjęte wprost z peceta – to wszystko przekładało się na spory rozmiar i niemałą wagę pierwszych gamingowych lapków. Wielu graczy wciąż ma z tyłu głowy reklamy pionierskich superurządzeń MSI, które bynajmniej nie wyglądały jak smukłe notebooki.

Niecałą dekadę później, w 2017 roku podczas targów Computex, NVIDIA zaprezentowała światu coś, co na zawsze odmieniło gamingowe laptopy. Max-Q – właśnie tak nazywa się opracowany i wykorzystywany przez giganta technologicznego zestaw technik opartych na AI – pomaga zwiększyć wydajność oraz zmniejszyć zużycie baterii, a co za tym idzie – kilkakrotnie „odchudzić” urządzenie. Jest to rozwiązanie, które zadebiutowało wraz z 10. serią kart graficznych RTX opartych na architekturze Pascal. Dostępna obecnie piąta seria Max-Q to połączenie m.in. niskonapięciowej pamięci typu GDDR6, sterowanej przez AI platformy Battery Boost, najnowszej generacji techniki graficznej DLSS i wielu innych.

Źródło: własne - Gaming bez kompromisów, czyli jak ASUS ROG Zephyrus G16 łamie stereotypy o laptopach do grania - wiadomość - 2024-07-01
Źródło: własne

Dziś możemy wybierać spośród licznych lekkich laptopów do gier, które łączą wydajność z kompaktowym designem. Doskonałym przykładem jest tu ASUS ROG Zephyrus G16 z ultrasmukłą obudową o grubości zaledwie 1,49 cm i wadze 1,85 kg. Jest cieńszy oraz lżejszy od konkurencyjnych rozwiązań, gwarantując przy tym moc obliczeniową i graficzną godną starannie skompletowanego peceta. Bez problemu zmieścicie go w plecaku, a dodatkowego obciążenia nawet nie odczujecie, skoro mowa o sprzęcie ważącym niewiele więcej niż butelka wody mineralnej. Duże i ciężkie laptopy do gier? To nie rok 2008.

Źródło: własne - Gaming bez kompromisów, czyli jak ASUS ROG Zephyrus G16 łamie stereotypy o laptopach do grania - wiadomość - 2024-07-01
Źródło: własne

Mit 2: Laptopy do gier mają słabą wydajność w porównaniu z PC

Na laptopie grać się nie da, bo podzespoły bieda; czegoś mocniejszego od zintegrowanej karty graficznej potrzeba – śpiewka stara jak pierwsze przenośne komputery. Na szczęście nie wszystko, co się rymuje, należy traktować jako prawdę objawioną. Laptopy już lata temu rozprawiły się z tym niemądrym stereotypem. Do niedawna wśród graczy panowało przekonanie, że wydajne komponenty muszą swoje ważyć. Bzdura! Gdyby tak było, każdy z nas do grania w Cyberpunka 2077 potrzebowałby centrum dowodzenia jak ze wspomnień Alana Turinga.

Prawo Moore’a głosi, że liczba tranzystorów w układzie scalonym rośnie w czasie wykładniczo. Mówiąc prościej – przełom napędza kolejny przełom, a komponenty w naszych urządzeniach do grania stają się dzięki temu coraz mniejsze. Rozwój technologii umożliwił zmniejszenie rozmiarów CPU i GPU bez utraty wydajności. Dziś inżynierowie bez problemu potrafią zmieścić potężne procesory i karty graficzne w smukłych obudowach ultrabooków. Dla przykładu w laptopie ASUS ROG Zephyrus G16 zaimplementowano szybki procesor Intel Core Ultra 9 185H oraz NPU Intel AI Boost. Za wizualia odpowiedzialny jest z kolei układ graficzny GeForce RTX z serii 40, umożliwiający korzystanie ze wszystkich dobrodziejstw poprawiającej wydajność technologii DLSS 3.5, czyli skalowania obrazu z użyciem AI przy wsparciu technik Frame Generation (generowanie klatek) oraz Ray Reconstruction (rekonstrukcja promieni). W tym wszystkim DLSS jest o tyle istotny, że w laptopach zapewnia nawet kilkusetkrotny wzrost wydajności. Jest to konfiguracja, która sprawdzi się zarówno wśród graczy, jak i różnego rodzaju twórców, inżynierów, deweloperów czy artystów.

 Żródło: własne - Gaming bez kompromisów, czyli jak ASUS ROG Zephyrus G16 łamie stereotypy o laptopach do grania - wiadomość - 2024-07-01
Żródło: własne

Mit 3: Laptopy do gier mają krótką żywotność baterii

No dobra, ale jak długo można sobie tak na pełnych obrotach z laptopa korzystać? Z pół godzinki? To prawda, że niegdyś przenośne komputery nie grzeszyły żywotnością baterii. Nie ma nic gorszego od siedzenia pod kablem z urządzeniem, które wybraliśmy ze względu na mobilność oraz wygodę. W podróży, na wakacjach, ale też w domowym zaciszu używanie laptopa bez konieczności szukania gniazdka powinno być normą. Na szczęście projektanci nowoczesnych baterii sprostali zadaniu zwiększenia żywotności ogniw, dzięki czemu nie musimy obawiać się, że nasz ukochany sprzęt niespodziewanie wyłączy się w środku ważnej gry, renderowania filmu w 4K czy kompilacji rozbudowanego programu.

W Zephyrusie G16 pojemność baterii wynosi co prawda 90 Wh, lecz to nie w samym ogniwie tkwi sekret jego żywotności. W przypadku produktu Republiki Graczy ważne są nowoczesne podzespoły oraz szereg usprawnień systemowych. NPU z pomocą AI optymalizuje wydajność przetwarzania poleceń – może wykonywać nawet trylion operacji jednocześnie, z kolei NVIDIA Advanced Optimus automatycznie przełącza laptop pomiędzy zintegrowaną a dedykowaną kartą graficzną, co ułatwia optymalizację żywotności baterii w trakcie niegrania, nieprojektowania i nieprogramowania – słowem, nieobciążającego korzystania z lapka.

Do tego dochodzi zaawansowane wykorzystanie technologii DLSS 3.5, a konkretnie techniki Battery Boost 2.0, która pozwala cieszyć się pełnią doznań wizualnych bez nadmiernego obciążania sprzętu, a co za tym idzie – drenowania baterii. Dzięki tego rodzaju trickom laptopy gamingowe stały się rozsądną alternatywą dla pecetów. Średni czas działania laptopa ASUS ROG Zephyrus G16 na baterii to około 15 godzin.

Żródło: ASUS - Gaming bez kompromisów, czyli jak ASUS ROG Zephyrus G16 łamie stereotypy o laptopach do grania - wiadomość - 2024-07-01
Żródło: ASUS

Mit 4: Laptopy do gier przegrzewają się i są głośne

Do niedawna panowało przekonanie, że laptopy gamingowe są głośne jak wnętrze młyna i gorące jak hale zakładów odlewniczych. Oczywiście jeszcze dekadę temu procesory w komputerach przenośnych były znacznie mniej wydajne niż ich desktopowe odpowiedniki, z kolei miniaturyzacja systemów chłodzenia spędzała sen z powiek projektantom i inżynierom. Przez lata niemałą popularnością cieszyły się różnego rodzaju podkładki chłodzące. O ile jest to gadżet skuteczny, o tyle znacznie utrudnia przemieszczanie się z laptopem. Na szczęście nowe maszynki do grania przyniosły furę innowacji, dzięki którym nie musimy szukać klimatyzowanego pomieszczenia, by oddać się rozgrywce lub zatracić w pracy. Ryzyko, że taki laptop się zagotuje, jest raczej niewielkie.

W Zephyrusie G16 za chłodzenie odpowiada autorski system ROG Intelligent Cooling, składający się z szeregu komponentów odprowadzających ciepło w sposób cichy i efektywny. Dużą rolę odgrywa również tryb Whisper Mode, wykorzystujący sztuczną inteligencję do dostosowywania prędkości wentylatorów w celu obniżenia temperatury urządzenia, a co za tym idzie – zmniejszenia hałasu przy równoczesnym utrzymaniu najwyższego poziomu wydajności. Przemyślany design zapewnia sprawny przepływ powietrza, ułatwia działanie wentylatorów, co znacznie redukuje nieznośny szum. Średni poziom hałasu utrzymuje się na poziomie od 35 do 45db w zależności od tego, w jakim trybie używamy urządzenia. W nowoczesnych laptopach gamingowych zarówno granie w Triple-A, jak i renderowanie filmów w 4K odbywa się bez przeszkód i ryzyka przegrzania procesora.

Mit 5: Laptopy do gier mają kiepskie ekrany i dźwięk

Na nic zdadzą się najwydajniejsze procesory i najbardziej zaawansowane karty graficzne, jeżeli efektu ich pracy nie będzie można dostrzec gołym okiem na ekranie. Miłośnicy pecetów często uzasadniają wyższość desktopów możliwością wyboru dopieszczonych gamingowych monitorów. Oczywiście laptop też można do takowych podłączyć, lecz byłoby to równie rozsądne jak podróż z Poznania do Warszawy przez Zagrzeb. Przenośne komputery przez lata utożsamiane były ze smętnymi matrycami LCD. Na szczęście odchodzą one powoli do lamusa. Sprzęt dla graczy może się pochwalić jakością obrazu i dźwięku, której nie powstydziłyby się telewizory z najwyższej półki.

Źródło: własne - Gaming bez kompromisów, czyli jak ASUS ROG Zephyrus G16 łamie stereotypy o laptopach do grania - wiadomość - 2024-07-01
Źródło: własne

Przykładowo ASUS ROG Zephyrus G16 posiada szesnastocalowy wyświetlacz OLED. Dzięki niemu możliwe jest sterowanie pojedynczymi pikselami, co wpływa na dokładność obrazu, a także zwiększa kontrast i głębię kolorów – to dobrodziejstwo dla wszystkich projektantów i grafików. Wysoka częstotliwość odświeżania oraz krótki czas reakcji znajdą z kolei odzwierciedlenie w płynnej rozgrywce nawet w przypadku gier wymagających dużej responsywności (nie musicie się bać odpalić CS-ka). Dodajmy do tego obsługę technologii Dolby Atmos, a otrzymamy sprzęt, który równie dobrze mógłby posłużyć za zminiaturyzowane kino domowe.

Ultrasmukły gamingowy laptop OLED

Czyli warto?

Jeżeli wciąż zastanawiacie się, czy warto dać szansę gamingowym laptopom, to nieśmiało podpowiem – warto! Choć oczywiście zależy to przede wszystkim od Waszych indywidualnych potrzeb. Na sklepowych półkach coraz łatwiej da się znaleźć przenośne komputery, które wydajnością dorównują starannie skompletowanemu pecetowi, a przy tym uwalniają od plątaniny kabli i nieznośnego przykucia do biurka.

Nowy produkt Republiki Graczy jest tego dowodem. To sprzęt dla osób niepotrafiących usiedzieć w miejscu, które na chwilę spędzoną z ulubioną grą zawsze znajdą czas. Czy to w podróży, czy na wakacjach – z laptopem wyposażonym w nowiutkiego kartę GeForce RTX drzwi do świata wydajnej, płynnej i efektownej rozgrywki stoją otworem. To także ciekawe rozwiązanie dla osób pracujących zdalnie, dla których równie ważna jak prędkość renderowania jest mobilność – Zephyrus ma to wszystko. Ceny ASUS ROG Zephyrus G16 (2024) zaczynają się od 14 299 zł.

Artykuł powstał we współpracy z firmą ASUS.