Bethesda oskarża Micka Gordona o wypaczenie prawdy, kompozytor Dooma nie ustępuje
Bethesda odpowiedziała na zarzuty kompozytora gry Doom Eternal, ale też nie zamierza tolerować prześladowania ani jego, ani pracowników studia id Software.
![](https://cdn.statically.io/img/www.gry-online.pl/i/h/17/406378042.jpg)
Mick Gordon mocno podburzył fanów Dooma, wysuwając poważne oskarżenia pod adresem producenta Marty’ego Strattona. Odpowiedź id Software i Bethesdy była więc tylko kwestią czasu.
Studio i wydawca bynajmniej nie przeprosili kompozytora. We wpisie opublikowanym na Twitterze Bethesda oskarża Gordona o wypaczenie prawdy zarówno w kontekście przebiegu produkcji Dooma Eternal, jak i w odniesieniu do zespołu id Software, Marty’ego Strattona oraz Chada Mossholdera (głównego inżyniera dźwięku). Firma wyraziła też swoje wsparcie dla twórców.
![Bethesda oskarża Micka Gordona o wypaczenie prawdy, kompozytor Dooma nie ustępuje - ilustracja #1](https://cdn.statically.io/img/www.gry-online.pl/Galeria/Html/Wiadomosci/605043625.jpg)
Bethesda zapewniła, że jest świadoma sprawy i treści oskarżeń opublikowanych przez Gordona. Zdaniem wydawcy kompozytor przedstawił „niekompletne” fakty, by ukazać sprawę w sposób przemawiający na jego korzyść.
Wydawca jest gotowy odpowiedzieć na te zarzuty „pełną i kompletną dokumentacją dowodową”, która zostanie ujawniona w razie potrzeby w ramach „właściwych procedur”. Bethesda nie zamierza też tolerować gróźb oraz prześladowania pracowników id Software lub Micka Gordona. Każde tego typu działanie spotka się z „szybką i odpowiednią” reakcją ze strony firmy.
W odpowiedzi Mick Gordon powtórzył swoje oskarżenia pod adresem Strattona (via Twitter). Wygląda więc na to, że sprawa rzeczywiście może zakończyć się w sądzie.
Może Cię zainteresować: