Siedem. To liczba ofiar, których dosięgnie gniew jego wybrańca. To liczba sposobów odebrania życia, które on wybierze. To liczba dni tygodnia z życia deszczowej metropolii, które obejrzysz na ekranie, poznając zakamarki umysłu szaleńca. Ale czy na pewno jest on szalony, czy może szalone są tylko drogi, którymi prowadzi pozbawione empatii społeczeństwo do oświecenia?
1 z tych filmów który można obejrzeć nawet za 20 lat, a i tak się nie zestarzeje. Klimat mega brudny, przesiąknięty mrokiem i dołujący. Fabuła to majstersztyk, wykorzystanie 7 grzechów głównych jako rzecz główną w fabule to bardzo pomysłowe i udane posunięcie, a zakończenie to już w ogóle miazga. Jakby tego było mało...
więcejZapadła mi w pamięć scenografia tej biblioteki. Te zielone lampy kontrastujące się z resztą, ja dla mnie mistrzostwo świata.
Skandalem jest to, że ten film nie dostał choćby nominacji do oscara za scenariusz.
Z drugiej strony od czasu przegrania "Citizen Kane'a" z "How Green Was my Valley" ta nagroda przestała mieć jakiekolwiek znaczenie.