Według obliczeń NASA za 18 dni ma dojść do zderzenia ogromnego asteroidy z Ziemią. Szansą na ocalenie planety może być dotarcie do obiektu promem kosmicznym, przewiercenie go i umieszczenie w otworach ładunków, których wybuch spowoduje zmianę trasy lotu planetoidy. Szef NASA (Billy Bob Thornton) wzywa, więc z Teksasu na pomoc Harrego
obejrzalam ten film po raz drugi i doszlam do wniosku, ze moj pierwszy komentarz byl troche nie fair. Po pierwsze to jest film science fiction, wiec te moje 'niejasnosci' mogly zaistniec, a po drugie za pierwszym razem nie zauwazylam w tym filmie, ze Ben Affleck spiewa piosenke "I'm living on a jet plane", co jest o...
więcejNiby tyle dziur fabularnych, głupich tekstów i amerykańskiego patosu, a za każdym razem zachwycam się nim, zapominając o jego błędach.